Sen to zło, nie ma złudzeń Sen ogarnął wszystkich ludzi Czarno wokół, miasto śpi Nikt nie może się obudzić Kot na dachu, szczur w kanale Księżyc kusi mundurki białe _ _ _
Pytanie 2
Szukam aż świt stanie w drzwiach Twoich fal bym z nimi mógł o tak _ _ Do nieba znów śpiewał
Pytanie 3
Więc wypijmy za tych, którzy nas kochają Do dna, do dna Każdy ma, to co mu w zamian miłość daje _ _ _ Więc wypijmy za tych, którzy nas kochają Pomimo wad
Pytanie 4
Zakładasz szary płaszcz Łatwo wtapiasz się _ _ _ _ Obmyślasz każdy gest Na wypadek by Nikt nie odkrył kim Napradę jesteś!
Pytanie 5
Pokonać głaz, pokochać go, ożywić w niej Pokonać strach przed niezwykłym tym spotkaniem _ _ _ Poskromić wiatr, dogonić go i złapać tak Tłumaczyć świat na sobie tylko znane Z kamienia na aksamit
Pytanie 6
A teraz, kiedy przy mnie śpisz Wybaczam wszystkie te nie najlepsze chwile i dni Dotykam twoich rąk _ _ _ _ _ _ _
Pytanie 7
Jestem kobietą _ _ _ _ _ _ Wolna jak rzeka Nigdy, nigdy nie poddam się Jestem kobietą Jestem dobrem, jestem złem Jestem wodą, jestem ogniem Jawą i snem
Pytanie 8
Za każdym razem kiedy spotkamy się Jak rwąca rzeka przepływa moja krew _ _ _ _ _ _ _ Nic nie jest ważne, no bo znowu jesteś ty Gdy mam kłopoty, albo humor całkiem zły
Pytanie 9
Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni __ __ __ Zostaw mnie bez tchu raz jeszcze Pomóż mi kochać, wyryj w moim sercu siebie Zrób to, przecież wiesz, to nie boli, nie